top of page

Kronika Drużyny

Drogi gościu,

Poniżej prezentujemy mały urywek naszej Niedźwiedziej historii. Są to wydarzenia dla nas ważne, często niemal u podstaw opowiadające o tym, jak powstała nasza drużyny i jak kształtowała się przez lata. Mamy nadzieję, że znajdziesz chwilę aby docenić pracę naszych skrybów, którzy poświęcili wiele godzin swojej pracy, aby skrupulatnie i bez przekłamań opisać wszystko co przeczytasz poniżej.

 

Jeśli jednak jesteś jednym z niedźwiedzi,  zapraszam Cię drużynniku do części historii niedostępnej dla oczu zwykłych śmiertelników. Z pewnością docenisz ją tym bardziej, im bliższe Twemu sercu są barwy ziemi i nieba.

Miłej lektury, 

Ivar

Powstanie drużyny

Porą ciemną roku dwu tysięcznego i dziewiętnaście, światem zadrżało pod naporem nowego, niewidocznego wroga. Kraje poczęły upadać, królowie abdykować. Zdrajcy, zbóje i spiskowcy poczęli wykorzystywać okazję, by pozbyć się z dawna otępiałych władców.

W rok później, pod wpływem rozłamu zatrwożonego nadciągającą plagą Hirdu Villsvin, zawiązało się powstanie którego skutkiem uwolnienie się thralla Halfdana było. Czerwcem tegoż roku, ów wolnik nowym Jarlem się ogłosił, na włościach miejscowości przez pradziadów zwanej Heyde dziś zaś Polanicą-zdrój. Za symbol swój i porządków nowych, wziął on białego niedźwiedzia który w sercu sztandaru o barwach nieba i ziemi umieścił.

Po dziś dzień, znane są legendy o tym jakoby po raz pierwszy od historii znanej, na ziemiach kłodzkich pojawiły się niedźwiedzie nie podobne do swych pobratymców ale waleczne nad wyraz i zdolne niesłychanie. Zaś wskutek przyjaźni zawiązanych ze zwierzyną i bytem wszelakim, Drużyna Wojów Biały Niedźwiedź, znana stała się jako hird gościnny i przyjazny ludziom dobrej woli.
 

353876421_1486874325387979_4827138332603679078_n.jpg

Targ w Będkowicach

354060467_3199532907012444_9191896069313314825_n.jpg

Mroźny był to dzień początku roku dwa tysiące i dwadzieścia jeden, gdy hirdmani na targ do grodu w Będkowicach się udali. Gród ów do najprzyjaźniejszych nie należał, jednak jarlowym uszom doszło, iż bywa tam handlarz Wojan z Wrocławia, znany nie tylko z miłości swej do srebra, ale i z niewolników sprawności niezwykłej sprowadzania. Plotki prawdą się okazały, a pogoda niesprzyjająca konkurencję na licytacji zmniejszyła. Hirdmani Drużyny Wojów Biały Niedźwiedź następujących zakupów dokonali:

Jarl Halfdan trzech mężów zakupił, Forstem pierwszego nazwał, płacąc za niego skromnym Mjolnirem z brązu odlanem, Sekundem drugiego obwołał, krzesiwo handlarzowi w zamian dając. Trzeci, Tredje imię otrzymał, a Jarl parę krajek do onucy przeplatania za niego u Wojana zostawił, przebijając Ivarową ofertę łyżki dziurawej. Pierwszego i trzeciego na wojów zamierzał wyszkolić, a drugiego do pilnowania obejścia przeznaczyć i prac przeróżnych.

Ingunn wzięła do domu thrallę imieniem Lavardi, niewiastę pracowitą i w krawiectwie biegłą oraz Flauguna, męża dzielnego i postawy słusznej, za każde po brązowej fibuli zapłaciwszy Wojanowi. 

Huskarl Ivar trzech niewolnych przyjąć postanowił, wzrostem się różniących co by do prac rozmaitech ich posyłać. I tak to niski, acz wytrzymały Smar do domu jego dołączył, gdy to Ivar Mjolnirem brązowym przebił Kadlin ofertę, która to kamień z rzeki, ładny, okrągły, za niewolnika proponowała. Średni Midr, cieślą się obwołujacy również za ozdobę podobną sprzedan został i wysoki, choć wiekiem najmłodszy Mikill, wyceniony niebagatelnie, bowiem parę zapinek do onucy od kupca ruskiego huskarl za niego wymienił.

Aż wreszcie Kadlin, mając w domu już thralla jednego, Askelladem zwanego, dwie niewiasty nadobne za paciorków szklanych zwoje nabyła. Pierwsza, postawna Halldis, domu volvowego poprzysięgła strzec, druga, młódka Litlauss, w pracach domowych i zabawianiu Pani miała dopomóc.
I tak to z targu przez śniegi do Kotliny hirdmani razem z thrallami powędrowali, nadzieję mając przyszłą drużyny wspaniałość wspólnie osiągnąć.

...Koniec (Przynajmniej narazie)

©2022 wykonanie Drużyna Wojów Biały Niedźwiedź. Stworzono przy pomocy Wix.com

bottom of page